poniedziałek, 9 listopada 2015

złe miłego początki. jak zacząć? cz.1

jak zacząć bieganie? można od szybkiego chodzenia, od marszobiegów albo od razu od dawania z siebie wszystkiego. ale jak najlepiej się do tego przygotować?

zdecydowanie trzeba zacząć od odpowiedniego ubioru. nie musi być drogi, ale musi być dopasowany do temperatury i terenu po którym przyjdzie nam biegać. i musi być wygodny.

podstawowa zasada ubierania się mówi, żeby przygotować się tak, jakby było 10 stopni cieplej. będzie trochę chłodno podczas rozgrzewki (dlatego body idealnie się sprawdza do okrycia pleców), ale przynajmniej później nie ma się ochoty kończyć biegania półnago. styl na Rocky'ego jest zły - cebulka jest ok, ale lepiej odpuścić sobie zakładanie wszystkich najgrubszych bluz z kapturem. odwodnienie nigdy nie jest dobre, chyba że musisz się jutro wcisnąć w sukienkę dobrą 2 rozmiary temu...


najważniejszym elementem są oczywiście buty. tutaj można zainwestować dla zdrowia stawów i kupić dobrze amortyzujace buty do biegania po twardych ścieżkach (200-700 zł). ale można też wziąć stare, byle z grubą podeszwą, i w nich sprawdzić czy bieganie zostanie z nami na dłużej.
osobiście nieco za długo czekałam z deklaracją, że to na poważnie i kupnem lepszych butów, co zaowocowało kontuzją.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz